Tasiemiec u psa

Tasiemiec u psa
Tasiemiec u psa

Tasiemiec u psa – wszystko, co trzeba o nim wiedzieć

Nie tylko różnego rodzaju choroby, ale także pasożyty mogą zagrażać zdrowiu i życiu naszych zwierząt. Choroby wywołane pasożytami są bardzo podstępne i tym samym groźne, a głównie dlatego, że bardzo długo nie dają typowych objawów – dopiero w stadium zaawansowanym są one widoczne i łatwe do zdiagnozowania, ale wtedy także samo leczenie może być bardziej zaawansowane i dłużej przebiegać. Podobnie jest również w przypadku tasiemca u psa.

Co to są tasiemce?

Tasiemce to pasożyty, które mogą zagrażać zarówno ludziom, jak i zwierzętom. W naturalnym środowisku wyróżnia się pasożyty roślinne oraz zwierzęce, ale to pasożyty zwierzęce zagrażają naszym psom i mogą także zarazić człowieka. Tasiemce zalicza się do endopasożytów, co oznacza, że działają od środka, czyli bytują w organizmie człowieka lub zwierzęcia, zasiedlając na przykład jego jelita. Organizm ludzki lub zwierzęcy jest żywicielem tasiemca, w wyniku czego sam nie otrzymuje wystarczającej ilości składników odżywczych, co ma także swoje negatywne skutki. Ponadto jest narażony na działanie toksyn, jakie wydzielają pasożyty. Mogą one także wywołać wiele innych groźnych objawów i prowadzić do poważnych chorób.

Psi tasiemiec jest nieco inny niż ten, który atakuje organizm ludzki. Co prawda posiadają bardzo wiele cech wspólnych, ale tasiemiec u psa przede wszystkim jest gatunkiem, który zamieszkuje organizmy zwierzęce, tj. psów, kotów i innych ssaków mięsożernych. Bardzo rzadko zdarza się, aby przeniósł się on na człowieka, ale jest to możliwe najczęściej w przypadku dzieci, które posiadają słabszą odporność. Ponadto tasiemiec psi w swoim cyklu rozwojowym potrzebuje żywiciela pośredniego oraz ostatecznego, tym ostatecznym jest właśnie nasz pupil.

Tasiemiec u psa osiąga długość około 40-45 cm, ale zdarzają się i osobniki o długości nawet do 80 cm. Jest to jednak nic w porównaniu do tasiemca ludzkiego nieuzbrojonego, który może osiągnąć długość nawet 10 m. Ma on postać spłaszczoną, wydłużoną i wyglądem przypomina taśmę. Jego bytność w psim organizmie objawia się przede wszystkim obecnością, tzw. członów, które przypominają ugotowane ziarnka ryżu i zawierają mikroskopijne jaja psiego tasiemca. Jako że zwierzęce choroby wywołane tym pasożytem mogą być bardzo groźne, to konieczne jest przede wszystkim zapobieganie im. Istnieje kilka rodzajów psich tasiemców, które mogą atakować inne narządy wewnętrzne.

Jak pies może zarazić się tasiemcem?

Tasiemiec u psa może pojawić na kilka różnych sposobów. Najczęściej dzieje się to za przyczyną innych zwierząt, które już są jego nosicielami i wcale nie musi być to inny pies lub kot. Otóż jaja tasiemca zjadane są między innymi przez pchły i wszy, które bytują na sierści czworonogów, również takich jak kozy czy owce. Są one żywicielami pośrednimi, ponieważ celem ostatecznym dla tasiemca jest organizm takich zwierząt jak psy czy koty. A jak wiadomo złapanie pcheł nie jest szczególnie trudne. Potem wystarczy już tylko samo lizanie sierści i wygryzanie pcheł, aby zakażona pchła czy wesz dostała się do układu pokarmowego naszego czworonoga i tym samym rozwinął się w nim tasiemiec. Jako że jest on hermafrodytą, to nie potrzebuje drugiego osobnika, aby zaczął się rozmnażać.

W jaki jeszcze sposób może pojawić się tasiemiec u psa? Jaja tasiemca mogą także znajdować się po prostu na trawie, po której wcześniej hasał inny pies lub kot, w mięsie, na owocach czy warzywach, których pupil będzie próbował – naprawdę bardzo trudno przewidzieć gdzie i w jakim momencie nasz pies może zarazić się tasiemcem. Nie mamy za bardzo na to wpływu, a już na pewno wtedy, gdy czworonóg wyprowadzany jest na zewnątrz i ma styczność z innymi zwierzętami. Szacuje się, że około 50% psów i kotów jest zarażona psim tasiemcem.

Czy człowiek może zarazić się tasiemcem od psa?

Tasiemiec u psa to choroba, które może mieć dla niego bardzo poważne konsekwencje, a o zarażenie, jak wyżej zostało wspomniane, bardzo łatwo – czasem wystarczy styczność ze zwierzęcym futrem i brak właściwej higieny, aby larwa tasiemca dostała się i do naszego układu pokarmowego. Dlatego też rodzą się obawy, czy psim tasiemcem mogą zarazić się posiadacze psów i kotów. Okazuje się, że jest to możliwe, ale takie przypadki są bardzo rzadkie. Najbardziej narażone są niemowlęta i małe dzieci, dlatego w ich przypadku należy zachować szczególną ostrożność. Przede wszystkim należy z dala od nich trzymać psie zabawki, a także ograniczać kontakt ze zwierzętami, które mogą mieć styczność z innymi. Zdarzają się także przypadki zarażenia wśród dorosłych. Psi tasiemiec u ludzi może wywoływać chorobę o nazwie dipylidoza. Co prawda najczęściej przebiega ona bezobjawowo, ale produkty przemiany materii tasiemca mogą mieć bardzo negatywny wpływ na organizm człowieka i wywoływać bardzo różne objawy.

Po czym poznać, że pies ma tasiemca?

Niestety bardzo łatwo to przeoczyć, ponieważ zarażenie się tasiemcem bardzo rzadko na początku daje wyraźne objawy. Nasze zwierzę może więc być nosicielem i zarażać, a my możemy w ogóle z tego nie zdawać sobie sprawy. Taki stan może trwać nawet kilkanaście lat, zanim pojawią się objawy chorobowe, które skłonią nas do tego, aby wybrać się z pupilem do weterynarza. Jednym z pierwszych objawów, który też najprościej połączyć z obecnością tasiemca w psim organizmie, jest obecność tzw. członów w odchodach. Przypominają one nieco ziarenka ryżu lub pestki ogórka, mogą się także poruszać – to właśnie w nich znajdują się maleńkie i niewidoczne gołym okiem jaja tasiemca. Często można je także zauważyć w okolicach odbytu, a na sierści przypominają twarde, żółte plamki. Oczywiście na pierwszy rzut oka są one niewidoczne, dlatego najlepiej dokładnie przyglądać się psim odchodom, ponieważ w ten sposób najłatwiej zauważyć bytność tasiemca w organizmie naszego pupila.

Jakie jeszcze inne objawy sugerują, że nasz pies mógł się zarazić tasiemcem? Na pewno warto zwrócić uwagę na silny świąd odbytu, który wywołują człony tasiemca, u psa objawia się to tak zwanym „saneczkowaniem” – zwierzę próbuje trzeć odbytem o podłogę, może także znacznie częściej wylizywać te okolice. Oczywiście robi to po to, aby nieco złagodzić uciążliwe swędzenie. Trzeba jednak pamiętać, że świąd odbytu u psa może być także wywołany innymi przyczynami, np. zapaleniem skóry czy podrażnionymi gruczołami odbytu. Najlepiej więc udać się do weterynarza, aby rozwiać ewentualne wątpliwości.

Tasiemiec u psa z czasem może także wywoływać objawy, które widoczne są w jego zachowaniu oraz wyglądzie. Pasożyt w wyniku przemiany materii wydala różne toksyny, które mogą oddziaływać na różne narządy, np. nerki czy wątrobę. Zwierzę może stać się ospałe i apatyczne, a także stracić apetyt. W wyniku niedożywienia jego sierść staje się matowa oraz łamliwa. Pies traci również bardzo często na wadze, a w przypadku szczeniaków widoczne jest zahamowanie rozwoju. Czasem zdarza się również, że pies ma nadmierny apetyt i nie jest on współmierny do jego rozwoju.

W wyniku zakażenia tasiemcem zwierzę może także wymiotować oraz mieć zaparcia. W wymiocinach można zaobserwować takie same człony jak w odchodach. Jeśli więc zwierzę nagle zaczyna tracić na wadze, wymiotować czy mieć problem z wypróżnieniem, mimo że odżywiane jest tak jak do tej pory, to zdecydowanie warto udać się do lekarza weterynarii.

Jak pozbyć się tasiemca – leki i preparaty

Tasiemiec u psa może może być bardzo groźny dla zdrowia i życia pupila, ale leczenie nie jest trudne. Najważniejsze to zdiagnozować chorobę jak najwcześniej. W tym celu pobiera się próbkę kału i oddaje do analizy – warto to zrobić nawet wtedy, gdy w kale nie ma widocznych pasożytów. Gdy już pies zostanie zdiagnozowany, to leczenie polega na podaniu doustnych leków, które zawierają między innymi prazykwantel. Lek można podawać z jedzeniem, więc jego aplikacja nie powinna sprawić trudności. Oczywiście ilość oraz długość i częstotliwość podawania leku określa lekarz weterynarz. Jeśli chcemy sami podać psu leki, to należy kierować się zaleceniami podanymi na opakowaniu. Po zakończeniu leczenia warto ponownie przeprowadzić analizę kału, aby być pewnym, że nasz czworonóg został wyleczony.

Najważniejsza jest jednak profilaktyka, czyli dbanie o to, aby tasiemiec u psa w ogóle się nie pojawił. Dlatego też należy przede wszystkim pupila systematycznie odrobaczać. Warto w tym celu udać się do weterynarza, który poinstruuje nas, w jaki sposób przeprowadzać odrobaczanie. Służą do tego specjalne preparaty, które podaje się psu zazwyczaj co kilka miesięcy. Najczęściej jest to tabletka, która można podać w jedzeniu, choć dostępne są także preparaty w innej postaci – najlepiej wybrać taki, który będzie nam najłatwiej zwierzęciu zaaplikować.

Oprócz podawaniu psu preparatów na odrobaczenie, konieczne jest także zadbanie o to, aby nasz czworonóg nie miał pcheł. W tym celu również należy podawać mu preparaty przeciwpchelne lub stosować inne środki, np. specjalne obroże. Dzięki temu pies nie będzie narażony na ryzyko zjedzenia zakażonej pchły. Ważne jest, aby te preparaty także stosować regularnie – tylko wtedy mamy pewność, że pasożyty nie pojawią się znienacka. Odrobaczanie oraz stosowanie preparatów przeciwpchelnych przynosi bardzo dobre rezultaty, a ryzyko zakażenia tasiemcem ogranicza się praktycznie do minimum.

Co jeszcze możemy zrobić, aby tasiemiec u psa się nie pojawił? Zdecydowanie należy zrezygnować z podawania mu surowego mięsa wołowego i wieprzowego, a także ograniczyć jego samodzielne wycieczki w miejsca, gdzie istnieje ryzyko zakażenia tasiemcem. Pies pod nadzorem to także mniejsze ryzyko, że będzie miał kontakt z innymi zwierzętami i nosicielami tasiemca.

Ostatnią rzeczą, o jakiej należy pamiętać, to odrobaczenie również innych domowych zwierząt. Jeśli więc posiadamy w domu koty lub inne psy, to należy je wszystkie poddawać regularnemu odrobaczaniu i stosować preparaty na pchły. W przeciwnym wypadku walka z tym pasożytem będzie przypominać walkę z wiatrakami. Jeśli w domu są małe dzieci i miały styczność z zakażonym zwierzęciem, to warto również u nich przeprowadzić analizę kału, aby upewnić się, że nie zostały zarażone.